Nad Łodzią przeszła kolejna ogromna ulewa. W ciągu godziny spadły ogromne ilości wody, które zalały wiele dawnych koryt rzek. A może gdyby zastosować takie rozwiązanie przynajmniej na drogach dla rowerów, skutki oberwań chmury byłby mniejsze?

Foto: Marta GrzeszczykPewnie nie raz zdarzyło się Was jechać podczas deszczu i dostrzegliście jedyną wadę jaką ma równa nawierzchnia asfaltowa - woda na niej pozostaje dłużej niż na nawierzchni wyłożonej kostką. Co rzecz jasna nie oznacza, że powinniśmy powracać do wykładania dróg dla rowerów z tego nierównego budulca. Deszcze nie są aż takie częste a i jeżdżących podczas nagłych opadów jest zdecydowanie mniej.

Czy można jednak jakoś temu zaradzić? Na świetne rozwiązanie wpadła brytyjska firma TARMAC. Stworzyła ona system kładzenia nawierzchni betonowych, który zapewnia przepuszczalność wody, przy jednoczesnym zachowaniu gładkości nawierzchni. 

Powoduje to, że nawet duże ilości wody są odprowadzane bezpośrednio do gleby i nie wymagają systemu kanalizacji, której zwykle na drogach dla rowerów i tak się nie stosuje. Niewiadomą pozostaje sposób utrzymania tej nawierzchni w zimę i tego jak zachowuje się z "polskimi metodami" zimowego utrzymania dróg - chemia i piach.

Czym ten beton asfaltowy różni się od tradycyjnego? 
asfalt wodoprzepuszczajacy tarmac Tradycyjny asfalt jest wodoszczelny, przez co wymaga odwodnienia  

Sekret tkwi w strukturze, która zapewnia wodzie łatwiejsze przenikanie.  

asfalt wodoprzepuszczajacy tarmac struktura

Temat wymaga jeszcze zbadania pod kątem kosztów takiej nawierzchni i przynoszących potencjalnych zysków. 

{hb}
{foto: Marta Grzeszczyk}