Organizacje promujące rozwój transportu rowerowego przekonały radnych do tego, że warto inwestować cyklistów. Chcą, żeby do 2020 roku 15 proc. łodzian podróżowało jednośladami

Radni przegłosowali niemal jednomyślnie, stanowisko, w którym uznają realizację zadań zapisanych w Karcie Brukselskiej za najważniejszy cel łódzkiej polityki rowerowej. - Propozycja podpisania karty to nie fanaberia związana z 22 września, czyli Dniem bez Samochodu, ani próba dopieszczenia rowerzystów. To początek dyskusji mieście i transporcie, o podróżowaniu z domu do pracy, do miejsca wypoczynku, czy rozrywki - mówi Bartosz Domaszewicz, projektodawca uchwały.

Czym podróżują łodzianie? - W 2000 roku 63 proc. z nas korzystało z komunikacji zbiorowej. W 2007 już tylko 47 proc. Przez te siedem lat liczba podróży samochodem wzrosła o 81 proc. - mówi Wojciech Makowski z fundacji Fenomen, która jest koordynatorem projektu rzecznik niezmotoryzowanych.

Choć udział podróży autem wzrasta, łodzianie deklarują, że chętnie wybraliby inny środek transportu. Z badań przeprowadzonych na początku dekady wynika, że 20 proc. z nas najchętniej chodziłoby, a 24 proc. preferuje rower. Żeby jednak podróżowanie po Łodzi jednośladem było bezpieczne potrzeba dobrej infrastruktury, a ta u nas kuleje.

Sposobem na jej poprawę jej jakości ma być właśnie zrealizowanie celów zapisanych w Karcie Brukselskiej. Są to:

  • zwiększenie do 15 proc. udziału komunikacji rowerowej w ruchu miejskim do 2020r.
  • zmniejszenie o połowę ryzyka śmiertelnych wypadków rowerowych do 2020r.,
  • opracowanie systemu parkingów rowerowych oraz polityki przeciwko kradzieży rowerów,
  • wsparcie dla projektów zwiększających wykorzystanie rowerów w dojazdach do szkoły i pracy,
  • działanie na rzecz rozwoju turystyki rowerowej,
  • współpraca ze środowiskiem rowerowym, biznesem, instytucjami publicznymi oraz ekspertami oraz upowszechnienia ruchu rowerowego.

Kartę Brukselską podpisało 15 maja zeszłego roku wiele europejskich miast m.in. Helsinki, Varna, Walencja, Madryt, Ateny, Bordeaux, Lwów, Mediolan, Edynburg, Praga i Monachium. Z Polski: Gdańsk i Kraków.

Źródło: "Rowery. Radni chcą podpisania Karty Brukselskiej" Aleksandra Hac Gazeta Wyborcza Łódź