Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi w końcu zapowiedział ogłoszenie  postępowania przetargowego na system wypożyczalni roweru publicznego w Łodzi na lata 2020-2023

O chęci rozpisania takiego przetargu powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska już 17 czerwca na konferencji prasowej (kliknij aby zobaczyć). Jednak wówczas zapowiadano, że ma to nastąpić do "końca lipca". Mamy początek października i zastępca dyrektora ZDiT Maciej Sobieraj na konferencji ogłosił start przetargu. 

To co w nim najważniejszego to powtórzenie deklaracji z czerwca. 

Nowy system ma być większy od dotychczasowego. Obecnie mamy półtora tysiąca rowerów rozlokowanych na 156 stacjach. Możliwe do wypożyczenia są jedynie rowery miejskie i cargo, w nowym mają pojawić się także rowery tandem oraz kilka rowerów trójkołowych. 

Zamawiający dopuszcza system roweru III i IV generacji,. W skrócie różnią się tym, że III to taki system jaki znamy dotychczas z Łodzi, są terminale i określone stacje do których trzeba wpiąć rowery. IV to taki jaki jeździ obecnie po województwie łódzkich, zatem każdy rower wyposażony jest w własny komputer i blokadę. Rowery będą mogły mieć napę wałem kardana (zamiast tradycyjnego łańcucha), natomiast wymogiem będą hamulce rolkowe (nie będzie szczękowych). ZDiT dopuszcza także opony bezdętkowe. Zmieni się poza tym kolorystyka rowerów: miejsce obecnej barwy srebrnej zajmie kolor grafitowy RAL7016. Termin składania ofert mija 12 listopada 2019 o godzinie 12:00, godzinę później ma nastąpić otwarcie ofert. 

via GIPHY

Do przetargu jest dołączona mapa określająca przewidywany zasięg systemu, bo nawet jeśli będzie system IV, to rowery bez dodatkowych opłat będzie można pozostawić jedynie w wyznaczonych miejscach. Prawdopodobnie wszystkie dotychczasowe lokalizacje stacji będą odtworzone. Nowe stacje pojawić się mają na Chojnach, Starym Polesiu, Retkini zachodniej, Widzewie. 

Przetarg ma trwać kilkadziesiąt dni, a jeśli umowa zostanie podpisana do końca 2019, to nowy system ma ruszyć do końca marca 2020 (miesiąc później niż w tym roku), Zaś jeśli strony dojdą do porozumienia później, to system ruszy dopiero w terminie kolejnych 90 dni. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że analogiczny przetarg na Łódzki Rower Publiczny jaki ogłoszono 4 lata temu, miał swój początek już 1 września a i tak procedury trwały tak długo, że system uruchomiono do końca kwietnia. Skąd zatem taki optymizm, że tym razem będzie inaczej? 

Do przetargu dołaczona jest mapa, którą zamieszczamy w wersji graficznej - nieco mniej szczegółowej. Na pierwszy rzut oka wygląda ona jako zgodna z deklaracjami ZDiT. Nowe punkty pojawiły się na Chojnach, Teofilowie, Radogoszczu, Retkini a nawet na dalekim od centrum Olechowie.

LRPmapa 2020

Według zapewnień, dotychczasowe lokalizacje miały zostać zachowane, a dodatkowe uzupełnić braki i pojawić się w nowych częściach miasta. Na ponioższej mapie kolorem zielonym oznaczyliśmy wszystkie nowe lokalizacje. Jest ich w sumie 68. 
Po 5 nowych stacji zyskać mają Radogoszcz, Julianów-Marysin, Stare Bałuty. Przybędzie po 7 na Retkini, Chojnach oraz Dąbrowie. 6 na Teofilowie i Widzewie Wschodzie. Na Starym Polesiu pojawiły się tylko 2, podobnie jak w rejonie na południe od dworca Łódź Fabryczna. Jest i 5 punktów na Olechowie-Janowie.

LRPmapa 2020 nowe

Jednak to co budzi wątpliwości, to błąd w wyliczeniach jaki popełnił ZDiT. Chwaląc się obecną liczbą stacji w Łodzi, podawano sumę 154 stacji. Zapomniano jednak, że 9 z nich jest postawiona przez prywatne firmy (wykaz stacji sponsorskich - kliknij). Nie ma pewności, czy także w kolejnym roku zdecydują się ona na zasponsorowanie stacji. Zatem po odjęciu 9 z przedstawianej puli 154, pozostaje 145 które są zasługą Urzędu Miasta Łodzi. Wcześniej wspomniana była liczba 68 nowych lokalizacji. I nawet gdyby uznać że dwa miejsca to delikatna korekta i stacje zostaną przesunięte w nieodległe sąsiedztwo, to nadal rachunek się nie zgadza. Skąd zatem ta różnica? Prezentuje to kolejna mapa, na której nanieśliśmy aż 15 dotychczasowych lokalizacji, które według zaprezentowanej przez urząd mapy, mają być pewnie zlikwidowane. 

LRPmapa 2020 likwidacjaKolorem czarnym pozaznaczane są obecne lokalizacje, których z trudem doszukać się na mapie dołączonej do przetargu. Pokazuje on, że wbrew deklaracjom jak i dobrym praktykom w projektowaniu systemu roweru publicznego, stacji w centrum ubywa. Za kuriozalne uznać można, wymazanie z mapy jednej stacji przy dworcu Łódź Fabryczna. Na mapie nie znalazły się też obecne stacje umiejscowione przy Uniwersytecie Medycznym (Narutowicza/ Muszyńskiego), przy Uniwersytecie Łódzkim (Narutowicza/Uniwersytecka), na osiedlu akademickim Lumumbowo, nie ma też stacji przy szkołach na al. Politechniki czy Kozinach. O jedną stację uszczuplono Stare Polesie, które według deklaracji miało zyskać bo jest jednym z najbardziej gęsto zaludnionych obszarów Łodzi. Na mapie nie ma też stacji przy parku Źródliska przy al. Piłsudskiego.

ZDiT oczywiście deklarował, że mapa jest czysto poglądowa i ma jedynie podpowiedzieć startującym w przetargu jak duży obszar będzie musiał obsługiwać, ale skala niedoszacowania może być za duża. 15 stacji których zabrakło w centrum, to więcej niż razem wzięte stacje jakie miałyby się na dalekim od centrum Olechowie, Widzewie Wschodzie. To niemal tyle samo co na Chojnach, Dąbrowie i Zarzewie razem wziętych. A trzeba wiedzieć, że startujący w przetargu będą wszystko kalkulować, i jeśli uznają że oddalone od centrum lokalizacje i ich obsługa kosztować będą więcej, to skrupulatnie to skalkulują. Może się wówczas okazać, że przygotowane przez ZDiT środki, nie wystarczą na 200 stacji, nie mówiąc już o tak dużym rozszerzaniu zasięgu Łódzkiego Roweru Publicznego.   

{hb}