Po czterech latach funkcjonowania, rower publiczny miał wrócić po zimowej przerwie w 2020 roku. Po czterech przetargach i wyłonieniu operatora, w lipcu 2021 mamy jedynie stacje - bez rowerów.

70 dniWłaśnie mija 70 dni od czasu, gdy miał ponownie wystartować Łódzki Rower Publiczny. Ponownie, bo bez współdzielonych rowerów Łódź jest już ponad 600 dni. Ostatnie informacje potwierdzają, że system ma ruszyć w ten weekend, choć o jego pełnej funkcjonalności nie może być mowy. Zamiast 1500 rowerów będzie ich ... maksymalnie 300.

A zatem na pełną flotę półtora tysiąca rowerów musimy jeszcze poczekać do września.

Do spóźnienia dochodzą problemy techniczne, które miały być opanowane do 18 maja. Jak informuje Dziennik Łódzki: 

"Na razie można się rejestrować na stronie internetowej systemu: lodzkirowerpubliczny.pl. Rejestracja jest dostępna dla dociekliwych, bo na stronie wciąż jest zapowiedź, że rejestracja "ruszy w lipcu". Można też wpłacić wymagane na start 20 zł podając numer karty kredytowej, choć nasz komputer i komórka ostrzegły, że "połączenie nie jest bezpieczne". Zapłacić - także tylko kartą kredytową - można też w aplikacji, którą sklep Play ocenia jako wciąż rozwijaną, która "może być niestabilna". Aplikacja Łódzkiego Roweru Publicznego nosi nazwę Freebike 2.0, trzeba znać tę nazwę, żeby odnaleźć ją w wyszukiwarce.