Droga dla rowerów biegnąca wzdłuż ul. Zgierskiej i jedno z najważniejszych połaczeń rowerowych w Łodzi. Szkoda, że ZDiT zapomniał o standardach budowania dróg

Sam fakt budowania drogi dla rowerów to pozytywna informacja. Wykonanie jej z asfaltu to także plus. Ale budując cokolwiek, trzeba pamiętać o pewnych standardach. Niestety, w przypadku tej budowy okazuje się, że pewnych rzeczy ZDiT nadal nie pojmuje. 

Pierwszym złamaniem standardów budowy dróg dla rowerów był opisywany przez nas w osobnym artykule "punkt teleportacyjny" - urywająca się droga dla rowerów i chodnik z płyt betonowych na odcinku kilkudziesięciu metrów. ZDiT tłumaczył się niedopatrzeniem (pierwotnie nawet organizacja ruchu - znaki drogowe mówiły nawet o braku ciągu pieszo-rowerowego, co skutkowałoby koniecznością jechania jezdnią. 

ZDiT zapowiadał stosowanie standardów - rezygnacja z różnicy poziomów pomiędzy DDR a chodnikiem na rzecz opaski z kostek granitowych. GDZIE TO JEST?Drugie złamanie standardów nastąpiło przy wyłożeniu tego fragmentu płytami o rozmiarach 25x25 cm. A tymczasem obowiązujące w Łodzi prawo miejscowe mówi "Wyjątkowo dopuszcza się na odcinkach dróg rowerowych, gdzie wymagane jest wykonanie nawierzchni rozbieralnych zastosowanie nawierzchni nietypowych z płyt betonowych lub kamiennych o niefazowanych krawędziach o wymiarach co najmniej 50x50cm i grubości 10-15cm." 

Trzecie złamanie standardów widać dopiero teraz - kiedy widać ułożone płyty chodnikowe. Zabrakło separacji drogi dla rowerów od chodnika. Z pozoru błaha sprawa ma duże znaczenie dla wszystkich niedowidzących osób, które muszą mieć w podłożu wyraźne sygnały o zbliżaniu się do części nieprzeznaczonej dla pieszych. Tu także nastąpiło niedotrzymanie łódzkich standardów projektowania dróg dla rowerów. 

ODPOWIEDŹ ZDiT na nasz artykuł 
"chcielibyśmy wyjaśnić, że inwestycja nie jest jeszcze zakończona i ścieżka na całym zakresie BĘDZIE posiadać opaskę z kostki granitowej w miejscu, gdzie obecnie leży ostatnia płytka. Jest to standard na naszych inwestycjach rowerowych i nie inaczej będzie w przypadku tej ścieżki. Kwestia jej braku w chwili obecnej jest zależna od jej dostawy przez podwykonawców. Dodatkowo w miejscach, które przebiegają w miejscach silnie zacienionych przez drzewa zostanie wymalowana linia na nawierzchni bitumicznej o szerokości 12 cm w technice grubowarstwowej - chemoutwardzalnej z posypką ze szklanych kulek odbijających światło. Takie rozwiązanie pozwoli nawet przy mniejszej ilości światła łatwo poruszać się w czasie zmroku. W przypadku ciągu pieszo - rowerowego z kostki 25x25cm informujemy, że nie zostanie tam wykonana nawierzchnia bitumiczna - niewielka ilość miejsca i duża ilość pieszych powoduje, że to właśnie im należy nadać priorytet i zwiększyć komfort w poruszaniu się, a nie osobom korzystającym z rowerów - Kostka 25x25 jest interpretowana przez osoby piesze jako chodnik. Niestety jest to wąskie gardło i wszyscy użytkownicy tej części drogi muszą nauczyć się poruszać po niej w zgodzie."

Oto fotorelacja z budowy drogi dla rowerów przy ul. Zgierskiej 

Odcinek pomiędzy ul. Pojezierską a ul. Kniaziewicza

Zerwano stary asfaltowy chodnik.

Prace trwają

Miejsce pod przyszły chodnik i DDR już gotowe.

Po drugiej stronie ul. Kzniaziewicza asfalt już położony

Skrzyżowanie z ul. Kniaziewicza

W perspektywnie skrzyżowanie z ul. Św. Teresy i dalszy odcinek

Skrzyżowanie z ul. Św. Teresy

Rowerzyści już korzystają z równej nawierzchni.

Prace przy układaniu chodników.

Trwa układanie chodników.

Po lewej osiedle "Liściasta". Tu także nie ma opaski "granicznej"

Skrzyżowanie z ul. Liściasta. Tu zapomniano o "granicy" pomiędzy DDR a chodnikiem.

Uczęszczany przystanek tramwajowy, pobliski cmentarz, parking dla samocodów... tylko nikt nie pomyślał o standardach w informowaniu osób niedowidzących!

Na wysokości cmentarza radogoskiego także nie widać rozgraniczenia pomiędzy DDR a chodnikiem.

Brak rozdzielenia pomiędzy rowerówką a chodnikiem.

Dojazd do budowanej rowerówki z ul. Czereśniowej. ZDiT zlecił wykonanie po naszym wniosku.

Tego typu rozwiązania przydałyby się także przy innych ulicach dochodzących do dróg dla rowerów.

Przejazd dla rowerów w kierunku placu Pamięci Narodowej i mauzoleum radogoskiego.

Niesamowity brak wyobraźni w wykonaniu projektantów. Wyjazd drogi dla rowerów na chodnik, za którym jest torowisko tramwajowe. Co jest za zakrętem?

Chodnik zamiast drogi dla rowerów? Tak, to ZDiT!

Zachowanie nawierzchni drogi dla rowerów bez krawężników i przejazdów. Brawo!

Urokliwe miejsce, ale już trzeba pomyśleć o oświetleniu.

Skrzyżowanie rowerówek przed rondem Biłyka - dotychczasowe ddr w al. Włókniarzy i ul. Zgierskiej krzyżują się z nowym budowanym odcinkiem.

Dalej na północ już stara nawierzchnia z kostki betonowej.

{foto:ML}