Odwiedziliśmy plac budowy al. Śmigłego-Rydza. Przeciągająca się budowa obrosła w legendy, ale mało kto wie że przy okazji powstają także drogi rowerowe. Choć nie bez problemów
Jeszcze przed rozpoczęciem prac opublikowaliśmy dokumentację projektową, która według naszej wiedzy miała być realizowana. Nic nie wskazywało aby to co powstanie odbiegnie od tego co było w oryginalnych projektach. A jednak. Pomińmy już sam termin, który miał zbiec się z ukończeniem budowy drogi po śladzie kolei scheiblerowskiej (tej nawet jeszcze nie rozpoczęto!).
To co dziwi najbardziej to odcinek pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Wacława a ul. Skierniewicką. Oto jak jak zaprojektowana była ta trasa
Tymczasem dopiero na etapie wykonawstwa okazało się, że będzie zupełnie inaczej. Zbudowano dwie łącznice z zaślepionymi ul. Wacława i Skierniewicką (na poniższym projekcie na pomarańczowo, zaś czerwony odcinek w ogóle nie jest budowany. Zamiast niego całość przestrzeni wyłożono marmurowym chodnikiem.
Najlepiej widać to na filmie
Za skrzyżowaniem z ul. Przybyszewskiego wszystko jeszcze wygląda zgodnie z oryginalnym projektem
Potem dojeżdżamy do skrzyżowania z ul. Wacława i zbudowano potrzebną łącznicę ułatwiającą poruszanie się rowerem pomiędzy tą zaślepioną ulicą a budowaną drogą dla rowerów.
Lecz dalej widać, że asfaltowa droga dla rowerów się urywa i zastępuje go marmurowy chodnik!
Kilkadziesiąt metrów dalej przy skrzyżowaniu z ul. Skierniewicką napotykamy takie coś
Co ewidentnie pokazuje że w miejscu gdzie miała być droga dla rowerów zasiano trawnik, dalej chodnik zastąpiono asfaltową nawierzchnią ciągu pieszo-rowerowego.
Wysłaliśmy już pismo do Zarządu Inwestycji Miejskich z pytaniami na czym wniosek dokonano takich zmian, na ile wpłynie to na podniesienie kosztów a także czy zostaną tam postawione słupki uniemożliwiające nielegalne parkowanie.
Na dalszym odcinku sytuacja wygląda następująco. Na wysokości skrzyżowania z ul. Częstochowską zbudowano już łącznicę z DdR, Pojawiła się też pierwsza warstwa asfaltu.
Nowa trasa omija także rosnące drzewa.
Nie wszędzie jeszcze ukończono prace podziemne, ale widać także że całość wykonana jest z dwóch warstw masy bitumicznej.
Torowisko gotowe i już pojawia się sieć trakcyjna
Asfalt kończy się na skrzyżowaniu z ul. Tymienieckiego
Dalej jest gorzej z zaawansowaniem prac. Przy wiadukcie na którym trasa ma krzyżować się z rowerostradą na Księży Młyn, nie widać właściwie nawet zarysu drogi dla rowerów.
Dopiero dalej widać pracujące ekipy budowlane układającej krawężniki.
Całość zostanie dociągnięta do skrzyżowania z ul. Zbiorczą, gdzie od dawna czeka gotowy fragment drogi dla rowerów.
{hb}