Po wielu miesiącach prac nareszcie została ukończona droga dla rowerów wzdłuż ul. Rokicińskiej. Jej wyjątkowość polega na tym, że jest to pierwsza w Łodzi droga dla rowerów łącząca się z inną gminą, na terenie której także była infrastruktura rowerowa - w Andrespolu
Na początku stycznia 2018 roku zapowiedziano kompleksową modernizację ul. Rokicińskiej od Malowniczej do granic Łodzi i Adrespola. Wówczas też zwróciliśmy uwagę na brakujący fragment drogi dla rowerów. Z początkiem lipca 2018 rozpoczęto modernizację. W sierpniu 2019 dostaliśmy zapewnienie że brakujący odcinek zostanie dobudowany. Teraz nastał finał prac.
Zaczynając od plusów:
+ droga jest w pełni z nawierzchnią asfaltową
+ łączy się z ościenną gminą, w której od dawna była już droga dla rowerów
+ na niemal całym odcinku jest separowaną drogą dla rowerów
+ nowe przejazdy na skrzyżowaniu z Malowniczą wyposażone w podpórki
Są też minusy:
- brakuje przejazdów dla rowerów na drugą stronę jezdni, problem jest dostrzegalny zwłaszcza na skrzyżowaniu z ul. Gajcego oraz ul. Wieńcową
- falujące podjazdy do posesji na fragmencie pomiędzy autostradą a ul. Gajcego (nowszy fragment już jest bez tych wad - czyli się dało!)
Fotorelacja
Na skrzyżowaniu z ul. Malowniczą wszystko gotowe.
Przejazdy z sygnalizacją, a nawet podpórki dla rowerzystów...
...choć same podpórki są jakieś odbiegające od tych znanych już w Łodzi. Belka do opierania nogi nie gwarantuje dobrej przyczepności. 
Długo zabiegaliśmy aby to nie była jedyna droga rowerowa. Od strony miasta do wiaduktu autostradowego rowerem można poruszać się po obu stronach jezdni.
W tym miejscu następuje przejazd (z koniecznością ustąpienia pierwszeństwa samochodom) i dalej na wschód droga dla rowerów biegnie już jedynie po północnej stronie ulicy.
Na skrzyżowaniu z ul. Gajcego brakuje przejazdów na południową stronę. Jest to uciążliwe dla wielu mieszkańców Andrzejowa, dla których większość spraw i celów podróży jest właśnie po obu stronach ul. Rokicińskiej (wzdłuż ul. Gajcego).
Ulicę Rokicińską przecinają w dwóch miejscach tory kolejowe. I to chyba pierwszy przypadek w Łodzi gdzie zbudowano od nowa drogę dla rowerów która zachowuje ciągłość w takim miejscu. 
Niestety przy każdym z nich projektanci zapomnieli o naniesieniach, które będą utrudniać poruszanie się pieszych i rowerzystów. Naprawdę nie dało się przewidzieć ustawienia mechanizmu szlabanu poza chodnikiem, oraz zapewnienia przestrzeni na ustawienie barierek? 
Na skrzyżowaniu z ul. Wieńcową w ogóle zapomniano o zapewnieniu dojazdu rowerzystów do nowej drogi dla rowerów. Efekt? 
Nie ma fizycznej możliwości wjechać ani zjechać z drogi dla rowerów w tę ulicę. 
Po północnej stronie zbudowano też zatoki autobusowe. Nie dość, że powodują one że jadące autobusy są wyprzedzane przez kolejne auta, to jeszcze w tym miejscu jest mało miejsca dla oczekujących pasażerów, a droga dla rowerów niepotrzebnie meandruje. 
Dojeżdżamy do granicy Łodzi i Adrespola 
Przez wiele lat to właśnie od tego miejsca zaczynała się separowana infrastruktura rowerowa, której brakowało po stronie Łodzi. Teraz jednak każdy może się samemu przekonać czym się różni jakość trasy wykonanej z kostki i z asfaltu. Znak kończący drogę dla rowerów stał tu tak długo, że w gminie Andrespol pewnie trochę zajmie jego demontaż. A może ktoś to czyta i może podpowiedzieć zdjęcie znaku - wszak nowa droga już ma ciągłość! 
Trwają ostatnie prace porządkowe. Zatem miłego i bezpiecznego używania!
