W 2018 w głosowaniu budżetu obywatelskiego wygrał wniosek wymalowania pasów ruchu dla rowerów w ul. Przybyszewskiego. Jednak to co jest realizowane odbiega od projektu. Odbiega diametralnie

 Już od samego początku z wnioskiem do BO były problemy (przeczytaj w osobnym artykule - kliknij). W skrócie - urzędnicy Biura Inżyniera Miasta nie chcieli pasów, bo według nich nie da się na nie zjechać z ronda Sybiraków. Tego samego ronda, które rok wcześniej zostało gruntownie zmodernizowane, a którego projekt zatwierdziło BIM! 

Na początku roku Zarząd Inwestycji Miejskich rozpisał przetarg (przeczytaj w osobnym artykule - kliknij). Przez rozszerzony zakres prac (poza malowaniem doszła także konieczność budowy) firmy startujące w przetargu zażyczyły sobie o wiele większe kwoty niż było założone na samo malowanie. 

Przybyszewskiego plan sytuacyjny zakres robot pasy

Powyższa grafika była załączana w trzech kolejnych przetargach ogłaszanych przez ZIM. Za każdym razem oferenci chcieli o wiele za dużo. Co wymyślili w takiej sytuacji urzędnicy? Rozpisali kolejny przetarg w którym wycięli znaczącą część pierwotnego zakresu przetargu. 

Przybyszewskiego plan sytuacyjny zakres robot sama DdR

Tym oto sposobem pozostała sama budowa kawałków dróg dla rowerów. Zaś pasy, na które pierwotnie głosowano w budżecie obywatelskim, zostały zupełnie wykreślone. Co nie zmienia faktu, że po zakończeniu budowy która już trwa, ma się pojawić taka tablica dziękująca za głosowanie. Przybyszewskiego tablica BO

Tylko że nie na to głosowali łodzianie. 

Przybyszewskiego rondo budowa

Co ciekawe, według informacji zaczerpniętych o budowlańców spotkanych na terenie budowy, mają oni zamiar też "coś zmalować". Może się okaże, że jednak pasy powstaną. Póki co trwa budowa. 
Przybyszewskiego rondo cala budowa

{hb}