Na specjalnej konferencji prasowej burmistrz Konstantynowa Łódzkiego i prezydent Łodzi zapowiedzieli wspólny projekt tramwajowy łączący oba miasta. Na wizualizacji pojawiła się także droga dla rowerów, ale...
Burmistrz Konstantynowa Łódzkiego oraz prezydent Łodzi oświadczyli, że wspólnie będą wybierać wykonawcę na modernizację torowiska tramwajowego. Więcej na temat samej inwestycji tramwajowej można przeczytać choćby tutaj albo tutaj (kliknij). Naszą uwagę na zaprezentowanych wizualizacjach zwróciła czerwona droga dla rowerów zlokalizowana w okolicach skrzyżowania ul. Konstantynowskiej i ul. Krakowskiej (gdzie odbyła się konferencja).
 |  |
Już na samych wizualizacjach widać czerwoną nawierzchnię drogi dla rowerów jedynie w okolicach skrzyżowania z ul. Krakowską. W okolicach zajezdni Brus już jej nie ma. Może to oznaczać, że jedynie fragment połączy istniejące drogi na tym skrzyżowaniu z dawną (obecnie zaślepioną) ul. Krakowską łączącą się z ul. Wilsona. Ewentualnie do skrzyżowania z ul. Krańcową. Na tym odcinku obecnie istnieje chodnik. Ale im dalej w kierunku Konstantynowa Łódzkiego tym pas drogowy - czyli przestrzeń na której można budować infrastrukturę transportową, jest coraz węższy.
Podczas konferencji dziennikarz Telewizji Toya zadał pytanie o drogę dla rowerów. Odpowiedź burmistrza jest co najmniej zagadkowa, ale także smutna.
Oznaczać ona może tylko tyle, że jeśli budżet całego projektu zostanie przekroczony ponad zakładane fundusze, to jedną z pierwszych rzeczy jakie zostaną ucięte, będzie właśnie budowa drogo dla rowerów.
Robert Jakubowski Burmistrz Konstantynowa Łódzkiego przyznał w romowie z nami, że bez funduszy europejskich taka droga dla roweró nigdy nie połączy obu miast. Jak powiedział, kiedy w Łodzi kupił rower i jechał nim do siebie przez łódzką Retkinię, nie czuł się komfortowo na rowerze ze względu na brak infrastruktury rowerowej.
{hb}
