Łódź jest pierwszym w Polsce miastem w którym pojawiły się liczydła rowerowe - urządzenia zliczająca rowerzystów i w czasie rzeczywistym wyświetlające wyniki. Jednak od pewnego czasu pojawiają się kolejne błędy
Pod koniec 2011 roku w Łodzi postawiono pierwsze w Polsce liczydło rowerowe (kliknij). Stało u zbiegu al. Mickiewicza i ul. Piotrkowskiej. Wzbudzało zainteresowanie, ale przede wszystkim pokazywało że ruch rowerowy w Łodzi jest przez cały rok. Urządzenie miało jeszcze jedną przewagę nad pomysłem liczenia rowerzystów prze wynajęte osoby - robiło to przez całą dobę i cały rok. Kiedy przyszedł czas modernizacji trasy WZ, liczydło w tej formie zniknęło i już nigdy nie wróciło na swoje miejsce.
W połowie 2016 roku temat liczydeł powrócił. Zamówiono 9 urządzeń, a wyniki ze wszystkich punktów można było oglądać na specjalnej tablicy przy ul. Piotrkowskiej (kliknij). Dodatkowo uruchomiono specjalną witrynę internetową, na której prezentowane są wyniki wraz z możliwością ściągnięcia szczegółowych obliczeń. Na witrynie, poza 9 punktami z liczydłem, pojawiło się też 8 punktów w których liczenie rowerzystów miało odbywać się już bez specjalnego wyświetlacza. Wszystko po to, aby mieć aktualne dane z ruchu rowerowego i frekwencji na łódzkich drogach dla rowerów.
Niestety, "żółte" pętle indukcyjne nigdy nie zostały podłączone w taki sposób, aby ich wyniki były wyświetlane na wspomnianej witrynie. Zatem od niemal 4 lat ta funkcja jest niedostępna.
Kiedy w lipcu 2018 Zarząd Dróg i Transportu zorganizował konferencję prasową (kliknij do osobnego artykułu) padło pytanie skierowane to zastępcy dyrektora ZDiT Macieja Sobieraja: kiedy te punkty zostaną podłączone. Zapewnienie o sprawdzeniu przyczyn i przysłaniu wyjaśnień, do teraz nie zostało spełnione.
Mamy już maj 2020 roku i niebawem rocznicę uruchomienia systemu automatycznego zliczania rowerzystów w Łodzi, ale sytuacja nie dość nie uległa poprawie, to jeszcze się pogorszyła.
Z 9 punktów (liczydeł) nie działają dwa:
- Zgierska - Pojezierska nie działa już od 22 sierpnia 2018.
- Piotrkowska - Mickiewicza nie działa od 18 września 2019.
Pierwszy został ponoć uszkodzony podczas prac modernizacyjnych drogi dla rowerów wzdłuż ul. Zgierskiej. Ponoć nie działa pętla indukcyjna, przez co sam wyświetlacz działa i wskazuje aktualną temperaturę, jednak nie zlicza jeżdżących tą trasą rowerzystów.
Drugie urządzenie nie działa w ogóle - nie wyświetla absolutnie niczego. Nie wysyła też danych do internetu. Ale co ciekawe, na tablicy przy ul. Piotrkowskiej cały czas podawane są dane z tego liczydła.
Zwróciliśmy się ponownie do ZDiT z prośbą o informację na temat przyczyn powyższych awarii i niefunkcjonowania pętli indukcyjnych. Jednocześnie zwróciliśmy uwagę na kolejny błąd systemowy, jaki pojawił się 19 lutego 2020 roku. Otóż w wynikach liczydeł wystąpiła pewna anomalia. Sprawa dotyczy punktów: Włókniarzy - Lutomierska, Legionów - Włókniarzy, Mickiewicza - Włókniarzy, Pabianicka - Jana Pawła II, Wojska Polskiego - Sporna, gdzie odnotowano niespotykaną liczbę przejazdów.
Zwróciliśmy się z prośbą o wykreślenie tych nieprawdziwych danych.
Aktualizacja
5 maja 2020 po godzinie 12. przywrócono automatyczny pomiar rowerzystów na liczydle Zgierska/Pojezierska.
Tym samym przerwa w działaniu trwała 622 dni co stanowi 1 rok, 8 miesięcy i 14 dni.
Niestety, okazało się że poprzednia pętla indukcyjna została popsuta a założenie nowej wiązało się z nacięciem świeżej nawierzchni asfaltu.
8 maja 2020 od godziny 13. także punkt pomiaru przy al. Piłsudskiego ponownie działa. W ciągu pierwszych 6 godzin odnotowało prawie 2 tysiące rowerzystów.
Oto i odpowiedź.
{hb}