W ubiegłorocznym głosowaniu budżetu obywatelskiego głosujący wybrali 4 projekty rowerowe. Wygląda na to, że żaden nie doczeka się realizacji w tym roku
Czy sprawdzi się najczarniejszy scenariusz i żaden z wybranych projektów nie zostanie zrealizowany? O tym wie tylko prezydent Łodzi i jej podwładni w urzędzie. Jednak sytuacja nie wygląda za dobrze. Do końca roku pozostało 5 miesięcy, a to za mało aby wykonać przynajmniej część z zaplanowanych prac. Jednak żadne roboty budowlane na każdej z 4 lokalizacji się jeszcze nawet nie zaczęły. Co więcej, w przypadku dwóch nawet nie ogłoszono przetargu na wyłonienie wykonawcy, w pozostałych dwóch przetargi przyniosły zbyt duże oczekiwania oferentów. Zatem co zrobił urząd? Nie jak w przypadku innych projektów drogowych, ten przetarg po prostu unieważniono.
Mowa jest tutaj o czterech projektach w różnych częściach miasta.
1) Droga rowerowa na Kasprzaka
Tutaj sytuacja wydaje się najbardziej kuriozalna. Otóż do głosowania dopuszczono projekt, którego realizacja jest niemożliwa. Wie o tym każdy kto interesuje się budową tunelu kolejowego pod miastem. Tymczasem z sobie znanych powodów urzędnicy dopuścili do głosowania projekt, który od początku nie miał szans bycia zrealizowanym w ciągu roku - a to przecież warunek. Zatem sytuacja projektu jest taka, że jest w zawieszeniu. Na co poszły "zaoszczędzone" fundusze? Z pewnością nie na inne projekty rowerowe z BO. A by się przydało.
Aktualny stan zobacz na - kliknij
2) Rowerem wzdłuż Kusocińskiego - uzupełnienie brakującego odcinka.
Mowa tu o ulicy Kusocińskiego na osiedlu Retkinia (dokładnie projekt opisany w osobnym artykule - kliknij). Niestety, Zarząd Inwestycji Miejskich po rozpisaniu przetargu otrzymał za wysokie propozycje od oferentów. Urzędnicy wycenili prace na 290 tys złotych, tymczasem najtańsza oferta opiewała na kwotę 504 tysięcy, a najwyższa na 565 tysięcy złotych. W związku z tym ZIM unieważnił przetarg gdyż nie zdołał znaleźć oszczędności na ten cel. I w przypadku tego projektu możemy mieć pewność, że nie zostanie on wykonany w 2023 roku. Bowiem w przetargu na realizację zapisano okres 5 miesięcy - czyli więcej niż pozostało tego roku. A przecież przetarg musiałby być rozpisany raz jeszcze, a to wszystko trwa.
Aktualny stan zobacz na - kliknij
3) Dobudowa przejazdu rowerowego przez ul. Przybyszewskiego w rejonie przystanku Przybyszewskiego/Zapadła
Podobny los jak z Kusocińskiego czeka przejazd dla rowerów na osiedlu Zarzew. Tu także nie zdołano wyłonić oferty, gdyż wszystkie przekraczały założony budżet 170 tysięcy. Jedna osiągnęła kwotę 389 tysięcy, zaś druga 367 tysięcy złotych. Tutaj także ZIM nie zdecydował się na dołożenie brakujących środków.
Aktualny stan zobacz na - kliknij.
4) Rowerem bezpieczniej do szkoły - łącznik do osiedla
Tutaj sytuacja wydaje się także kuriozalna. Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi miał szansę wykazać się wyobraźnią i rozpisać realizację tego w taki sposób, aby z początkiem nowego roku szkolnego uczniowie szkół na osiedlu mogli bezpieczniej dojeżdżać na zajęcia i do domu. Tymczasem ZDiT nie zrobił w tej sprawie właściwie nic co dawałoby nadzieję, że urzędnicy nie zapomnieli o realizacji tego projektu.
Aktualny stan zobacz na - kliknij
Nachodzi zatem smutna refleksja, że najwyraźniej nikomu w urzędzie Miasta Łodzi tak na prawdę nie zależy na realizacji wybranych w głosowaniu projektów rowerowych. Niemal zawsze ich realizacja przypada na listopad i grudzień, o ile w ogóle dostępują zaszczytu realizacji... bo niestety, nadal kilka projektów rowerowych które wygrały, nie zostały do tej pory zrealizowane.