Jest ich już w Łodzi 3, ma by 30: nowe tramwaje dla naszego miasta przechodzą kolejne kontrole. Tym razem przy okazji komisji transportu rady miejskiej, sprawdziliśmy jak wygląda pod kątem przewożenia roweru
W rozstrzygniętym w 2020 roku przetargu wygrała poznańska firma. W sumie do Łodzi trafić ma 30 takich tramwajów. Zaproponowany przez Modertrans tramwaj, który trafił do Łodzi, to niskopodłogowy, pięcioczłonowy pojazd oparty na 4 wózkach (w tym również wózkach skrętnych). To pierwsza taka konstrukcja w Polsce znacznie ułatwiająca eksploatację tramwajów i zmniejszają zużycie kół oraz torowiska. Zastosowana konfiguracja zapewni również szerokie przejścia wewnątrz tramwaju. W przygotowywanych dla Łodzi pojazdach znajdzie się 5 podwójnych drzwi, co umożliwi szybką wymianę pasażerów na przystankach. Wzornictwo jest rozwinięciem wielokrotnie nagradzanego tramwaju Moderus Gamma LF 01 AC. W jego projektowaniu wzięli udział designerzy europejskiej klasy, znani i cenieni w branży automotive.
Czy dopuszczono przewóz roweru w tym tramwaju? Odpowiedź znajdujemy na środkowych drzwiach, gdzie pojawiła się stosowna naklejka.
Tuż za drzwiami znajduje się specjalne miejsce na rower. Jest to pierwszy trwamwaj w Łodzi, w którym fabrycznie zamontowano taki stojak.
Z plusów tego miejsca jest z pewnością bliskość drzwi i kasownika: nie trzeba daleko go szukać. Ale trzeba mieć bilet, a ten można kupić w biletomacie, który znajduje się na początku tramwaju.
Minusem jest miejsce, jakie zostawiamy w korytarzu. A biorąc pod uwagę, że obok tak postawionego roweru należy stać i asekurować rower (zgodnie z regulaminem przewozów), to zaczyna być wąsko. Sprawy raczej nie rozwiąże przestawienie mocowania na przednie koło roweru.
A z informacji od prezesa MPK wynika, że we wszystkich kolejnych tramwajach stojaki mają być montowane w taki sposób, aby w razie nagłego hamowania tramwaju, rower być możliwie dobrze zabezpieczony. Jak widać, w tym tramwaju miejsce na rower jest jedno, wyznaczone w dość kontrowersyjnym miejscu. Zaś miejsca obok wydaje się być za mało. Dziwi to tym bardziej, że zarówno z przodu jak i z tyłu tramwaju dużo miejsca.
Czemu zatem nie wyznaczono miejsca do przewozu roweru na końcu tramwaju, gdzie miejsca jest dużo dzięki zmniejszonej liczbie foteli? Bo niestety, odległości między drzwiami są tam za małe. A czemu ustawiono dwie pary drzwi obok siebie? Bo zamawiający zażyczył sobie 5 drzwi na cały tramwaj i producent musiał gdzieś je upchnąć.
Miejsce na wóżek inwalidzki lub wózek dzięcięcy został wyznaczony i oznakowany na samym początku składu.
{hb}