W Wenezueli Ruben Limardo Gascon został okrzyknięty bohaterem narodowym za zdobycie złotego medalu w szermierce na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku. W Łodzi, gdzie mieszka od lat, zajął się dostarczaniem jedzenia dla Uber Eats, aby wesprzeć swoją rodzinę, przygotowując się do Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2021 roku

Codziennie po intensywnym treningu wskakuje na rower iz zieloną torbą termiczną na plecach przemierza Łódź, gdzie mieszka z żoną i dwójką dzieci, dostarczając jedzenie pod same drzwi. Ponieważ globalna sytuacja gospodarcza jest niepewna w związku z pandemią koronawirusa i niewielkimi szansami na sponsorowanie, Limardo jest wdzięczny za pracę, szczególnie taką, która pozostawia mu czas na uprawianie sportu.

Obecnie nie ma sponsoringu, ponieważ nie ma konkurencji, ale wciąż muszę zdobywać pewne środki, aby wesprzeć moją rodzinę” - powiedział Limardo w rozmowie z The Associated Press w zeszłym tygodniu na krótkiej przerwie między dostawami żywności. 35-letni sportowiec odpowiada na polecenia wysyłane do jego telefonu nawet 12 razy dziennie. 

W swoim telefonie ma też swoje zdjęcia z zawodów i na szczycie olimpijskiego podium. Trenuje z myślą o zdobywaniu kolejnych medali olimpijskich w Tokio i nie tylko „dla siebie i dla Wenezueli”. Nie chcę rezygnować ze sportu, ponieważ wciąż mam marzenie” - powiedział Limardo.

Z maską zakrywającą twarz amatorzy szermierki mają obecnie niewielkie szanse na rozpoznanie złotego medalistę olimpijskiego znanego ze skromności. Ale niektórzy o nim wiedzą, proszą o selfie i korzystają z okazji, aby porozmawiać z rodowitym z Ciudad Bolivar, który doskonale mówi po polsku. Jestem pełen podziwu (dla Ciebie), ponieważ kariery sportowe nie zawsze idą najłatwo i jestem pod wielkim wrażeniem, że nadal walczysz o swoje cele” - powiedział mu człowiek, który podał swoje imię Bartłomiej, gdy Limardo przyniósł przesyłkę z McDonald's.

Limardo przeniósł się do Polski, która ma długą tradycję w szermierce, jakieś 20 lat temu jako nastolatek, aby trenować na szpadzie, najcięższej współczesnej broni szermierczej. Zdobył również złoto w szpadzie indywidualnej na Igrzyskach Panamerykańskich 2007 oraz na mistrzostwach Polski 2006 i 2008. Jego złoty medal z Londynu jest drugą wygraną olimpijską Wenezuelczyka w historii, czyniąc go celebrytą w swojej ojczyźnie. Brał udział w igrzyskach olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro w konkursach indywidualnych i drużynowych na szpady, ale nie zdobył żadnych medali.

Ze swojego domu w centralnej Polsce nadal kibicuje Wenezueli, która doświadczyła problemów, w tym niezadowolenia politycznego pogłębionego przez hiperinflację oraz niedobory żywności i lekarstw. Mówi, że ma nadzieję, że w Wenezueli wkrótce „załatwimy sprawę”. W międzyczasie stara się z dumą reprezentować swój kraj. Gdziekolwiek pójdę, podniosę flagę w 100%, z wielką dumą i wielkim zapałem” - powiedział Limardo.

Źródło APnews.com 
Monika Ścisłowska, foto: Czarek Sokołowski