Kończą się prace przy niewielkim fragmencie drogi dla rowerów przy Centrum Kliniczno-Dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego. Jednak budowa ta pomoże głównie pieszym a nie rowerzystom. Dlaczego?
O tej budowie informowaliśmy od dawna. Jeszcze pod koniec 2016 roku informowaliśmy, że Uniwersytet Medyczny na własnych gruntach obok CKD, wybudował chodnik a obok niego drogę dla rowerów. Wszystko urywało się niespełna 50 metrów od przystanku tramwajowego przy ul. Pomorskiej.
Zarząd Inwestycji Miejskich 27 lipca 2017 ogłosił przetarg na zbudowanie brakującego łącznika.
Wcześniej to miejsce wyglądało niestety tak.
Obecnie wygląda zdecydowanie lepiej!
Jednak rowerzystów tutaj za wielu nie spotkamy. A jeśli nawet ktoś zdecyduje się tutaj dojechać, to nie dojedzie tą nową trasą do żadnej drogi dla rowerów. Dlaczego?
Coprawda asfaltowa nawierzchnia prowadzi do istniejącego od lat asfaltowej alejki wzdłuż wiaduktu na il. Pomorskiej. To jednak służy ona przede wszystkim do wyjazdów z okolicznych ogródków działkowych i kończy się na ul. Pomorskiej. Rzecz jasna, dalej można kontynuować jazdę jezdnią... Tulko niespełna 270 metrów dalej, od skrzyżowania z ul. Lumumby, jest zbudowany (jeszcze w 2013 roku - kliknij) przejazd dla rowerów, który w swoich planach miał być właśnie połączeniem z CKD. Wszystko to miało być spięte z wybudowaną rok później drogą dla rowerów biegnącą przez środek kampusu Uniwersytetu Łódzkiego oraz kolejnych gmachów Uniwersytetu Medycznego!
Czy na dobudowanie tych 270 metrów drogi dla rowerów przyjdzie nam czekać kolejne lata, tak jak z opisywanym wcześniej fragmentem?
{hb}