Ulica Drewnowska została przebudowana ponad 10 lat temu z okazji uruchamianego centrum handlowego Manufaktura. Zwróciliśmy się z prośbą o naprawienie błędu
O tym jak fatalnie dla rowerzystów została zaprojektowana ul. Drewnowska nikogo kto choć raz tamtędy jechał przekonywać nie trzeba. Droga dla rowerów, a właściwie to śmieszka rowerowa, została poprowadzona kompletnie bez sensu. Na odcinku pomiędzy Manufakturą a ul. Kasprzaka wije się raz po jednej raz po drugiej stronie jezdni. Sprawia to, że jazda nią jest mało komfortowa i wielu rowerzystów chcąc uniknąć dwukrotnego przekraczania jezdni wybiera jazdę chodnikiem wzdłuż Motodromu. Jednak tu czai się kolejne ryzyko - częste patrole upominające i wlepiające mandaty za jazdę po chodniku.
Mając już dość tolerowania tej sytuacji przez ponad dekadę, a także wiecznego oczekiwania na wybudowanie brakującego odcinka drogi dla rowerów po północnej stronie ul. Drewnowskiej, zwróciliśmy się do Oddziału Zarządzania Ruchem na Drogach w Biurze Inżyniera Miasta, aby poprawiono sytuację na wysokości posesji 110, gdzie istnieje przejście dla pieszych rozdzielające dwie części drogi dla rowerów.
Zwróciliśmy uwagę, że od października 2015 weszły w życie nowe przepisy, które umożliwiają tworzenie połączonych przejść dla pieszych z przejazdami dla rowerów. Dlatego zaproponowaliśmy takie proste rozwiązanie, niewymagające przebudowy chodników ani krawężników.
DA SIĘ!
{hb}