Na początku grudnia opisaliśmy sprawę z al. Mickiewicza, gdzie na drodze rowerowej pojawiły się słupki. Mamy finał sprawy
Kiedy zaczynaliśmy opisywanie zaistniałej sytuacji sprawa nie wydawała się aż poważna. Uznaliśmy, że ktoś popełnił błąd i ustawił szlaban w złym miejscu - na drodze dla rowerów. Zwróciliśmy się wówczas do Zarządu Dróg i Trasportu.
Z odpowiedzi jaką uzyskaliśmy od ZDiT okazało się, że urząd nie wydał żadnej zgody i rozpoczyna postępowanie wyjaśniające, gdyż całość odbywała się na terenie działki należącej do gminy a nie prywatnego właściciela. 
Mamy połowę marca roku następnego i trwają prace przy instalacji systemu szlabanów już po stronie prywatnej działki.
Zamontowane pod koniec zeszłego roku zapory już zostały zdemontowane. Czas jeszcze na usunięcie klombów. Słupki mogą pozostać jako przeszkoda na uporczywych kierowców, którzy chcieliby zastawić drogę dla rowerów i chodnik.
