W Łodzi powstaje wiele nowych bloków, często budowane w skupiskach tworząc nowe osiedla. Ale chyba jeszcze nie było przypadku takiego jak przy al. Piłsudskiego 

 O zbudowanych dwóch blokach możemy przeczytać na stronie developera
"Osiedle to komfortowe i nowoczesne mieszkania deweloperskie. W Łodzi niewiele jest lokalizacji tak atrakcyjnych jak okolice alei Józefa Piłsudskiego i ulicy Niciarnianej. Inwestycja powstaje w sąsiedztwie kilku parków, sklepów oraz szkół i przedszkoli. W dwóch wysokich i nowoczesnych budynkach (7 oraz 8 pięter) powstają mieszkania o najpopularniejszych układach.Osiedle jest położone tylko 10 minut od ścisłego centrum Łodzi.

  • Park Widzewski, Park 3 Maja oraz Park Baden-Powella znajdują się kilkaset metrów od budynków.
  • Centrum Handlowe Tulipan dzieli od osiedla zaledwie krótki spacer.
  • Bezpośrednio przy osiedlu znajdują się przystanki tramwajowe i autobusowe, a dworzec Łódź Niciarniana jest oddalony o zaledwie 800 metrów.

  • Do dyspozycji mieszkańców przygotowaliśmy duży parking podziemny na 140 samochodów oraz miejsca naziemne.

Jednak to nie wszystko co można napisać o tych dwóch blokach. Bo to co chyba najbardziej niezwykłe to widok stojaków rowerowych jakie ustawiono na tym "osiedlu". Gdy w obu budynkach jest 260 lokali, tymczasem stojaków na rowery ustawiono 140! Biorąc pod uwagę że każdy stojak jest dwustronny - wychodzi 280 miejsc parkingowych na rowery.
I co ciekawe, na stronie developera nie ma o tym ani słowa.
Zastanawiające? Odpowiedź na końcu. MuraPol4

Stojaki poustawiano w dwóch grupach.

MuraPol2

Obu przypadkach wszystkie na trawnikach (dopiero co przywiezionych i rozwiniętych z rolki).

MuraPol3

Dostęp do nich jest raczej ograniczony zarówno przez krawężnik (nie ma żadnego dojazdu), a także poparkowane samochody. 

MuraPol1

Patrząc na umiejscowienie tych stojaków, można dojść do wniosku, że to "sztuka dla sztuki". Wszak raczej wątpliwe aby kiedykolwiek pojawiło się tam aż 280 rowerów (bo tyle może tam być przypiętych). Wątpliwe także aby mieszkańcy zdecydowali się gremialnie ustawiać rowery w miejscach, które są nie do końca łatwe w dostępem i dojazdem rowerem. Mając do dyspozycji jeszcze podziemny garaż, pewnie część zdecyduje się tam parkować swoje rowery. 

Zatem po co ktoś zdecydował się ustawić tak ogromną liczbę stojaków bez zadaszenia, tuż obok ogrodzenia dzielącego ze stacją benzynową? Odpowiedzi udzielają pracownicy pobliskiego bura sprzedaży: "taki był wymóg Urzędu, bez spełnienia którego nie dostalibyśmy pozwolenia na budowę". Chodzi o zapis Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego § 13. 1. Ustala się liczbę miejsc do parkowania dla samochodów i rowerów dotyczącą nowo projektowanych budynków lub ich części oraz sposób ich realizacji: 3) dla rowerów – minimum: a) dla mieszkań w budynkach mieszkalnych lub mieszkalno-usługowych – 1 stanowisko na każde mieszkanie.

Szkoda że developer poszedł po linii najmniejszego oporu i ustawił stojaki na trawie, bez zadaszenia i w miejscu który raczej nie będzie zachęcać do pozostawiania tam rowerów bez opieki. Pozostaje karykatura, która niechybnie zarośnie trawą. 

{hb}