Można już uznać zakończenie rowerówki w ul. Wojska Polskiego tzw. stępniówki. Brakuje już tylko pomalowania przejazdów dla rowerów, czy korekty kilku znaków

Droga ta łączy istniejącą rowerówkę na skrzyżowaniu z ul. Strykowską oraz park Ocalałych. Ze względu na tempo podejmowanych decyzji droga ta nazywana jest zgryźliwie mianem "stępniówki". Bowiem nie bez znaczenia dla realizacji właśnie tej drogi jest fakt, że jest to codzienna trasa powrotu do domu wiceprezydenta Łodzi Radosława Stępnia.

 (powiększ)

I mimo, że ta budowa nie była uwzględniana jako priorytetowa (choćby w konsultacjach społecznych), jak i brakowało pieniędzy na inne elementy infrastruktury rowerowej! Wśród tegorocznych wydatków największą pozycję stanowi budowa właśnie tej droga dla rowerów. Jak widać ta rowerówka nie tylko została wybudowana w ekspresowym tempie, ale także kosztowała dość dużo, bo aż 2 164 881,49 zł - i to za 1470 metrów.  

Droga jest przejezdna już od kilku tygodni 

Od wylania asfaltu mięły już 3 tygodnie, w międzyczasie przypomnieliśmy ZDiTowi o naszej sugestii dotyczącej skrócenia tej drogi dla rowerów o odcinek pomiędzy yl. Źródłową a Oblegorską. Sądząc po niezamontowanych jeszcze znakach pionowych, być może ten wariant jest jeszcze przedmiotem analiz ZDiT. Oby! 

Póki co na skrzyżowaniu z ul. Źródłową widzą znaki informacyjne D-6b, ale rowerzystów tam raczej nie uświadczymy, gdyż nie ma znaków nakazu jazdy rowerem po nowych ciągach asfaltowych

Podobnie ma się sprawa na skrzyżowaniu z ul. Widok, gdzie puste pozostają słupki z ewentualnymi znakami nakazu jazdy rowerem

Skrzyżowanie z ul. Oblęgorską, na którym także brakuje znaków nakazujących jazdę rowerem... o tyle dziwne, że to jedyne miejsce gdzie można dostać się na dalszą drogę dla rowerów...

...która pojawia się kilkanaście metrów za widoczną powyżej kamienicą. 

Przejazd dla rowerów przy wjeździe do Centrum Dialogu im. Marka Edelmana... 

...do którego wjazd rowerem jest oczywiście legalny, dzięki zastosowanej tabliczce T-22 "nie dotyczy rowerów".
 
Przejazd przez ul. Brzeską także oznakowany ale jeszcze bez malowania. 

Podobnie kolejne skrzyżowanie podążając na wschód. 

Na skrzyżowaniu z ul. Sporną przygotowano się do przyszłego przejazdu dla rowerów w kierunku północnym. 

Skrzyżowanie (jedyne ze sygnalizacją świetlną na tej drodze dla rowerów). Zastosowano podwójną blendę na sygnalizatorze, dzięki czemu nie trzeba było inwestować w nowe okablowanie. 

Podczas wylewania asfaltu "nagle wyrosło drzewo" w śladzie drogi. Drzewo zniknęło pozostawiając po sobie spory krater. 

Czy nie uważacie, że to już nadmiar znaków drogowych? Chyba bez nich i tak każdy wiedziałby, która część jest dla pieszych a która dla rowerzystów? 

U zbiegu z al. Palki przybył nam ciąg pieszo-rowerowy, którym skrócić sobie drogę mogą jadący w kierunku południowym. 

Lub w kierunku przeciwnym. 

{hb}