Pytany przez dziennikarkę Dziennika Łódzkiego urzędnik ZDiT powiedział, że projekt drogi rowerowej na Inflanckiej jest stary, dlatego nie dało się jej wykonać dobrze

O oddaniu do użytku ulicy Inflanckiej jest głośno, bo budowa miała się skończyć do końca października. Od pani prezydent Hanny Zdanowskiej, przez dyrektora ZDiT Grzegorza Nitę, po rzeczników prasowych ZDiT wszyscy zapewniali przejezdność ulicy na 1 listopada. Sprawdziliśmy w jakim stanie jest droga dla rowerów na kilka godzin przed godziną ZERO. Jak na nasze oko, to o przejezdności trudno tu mówić

Falująca nawierzchnia drogi dla rowerów w ul. Inflanckiej to nie jedyne niedociągnięcia tej budowy Za stary projekt aby był dobry?
Ciekawe zajście wydarzyło się w piątek 31 października w siedzibie Zarządu Dróg i Transportu podczas ogłaszania wyników przetargu na Rower Publiczny. Dziennikarka Dziennika Łódzkiego Matylda Witkowska zapytała pełnomocnika prezydenta Łodzi Bartosza Zimnego, dlaczego droga dla rowerów na ul. Inflanckiej faluje.

Urzędnik ZDiT odparł, że dokumentacja projektowa tej ulicy jest sprzed ponad dwóch lat - czyli okresu kiedy on nie pracował w ZDiT, a co za tym idzie nie może wziąć odpowiedzialności za tę realizację. I to faktycznie racja - Bartosz Zimny pracuje w ZDiT od 2013 roku, zaś rowerami zajmuje się od września zeszłego roku. Projekt zatwierdzał ówczesny pełnomocnik rowerowy Witold Kopeć.

Naprawdę się nie dało się?
Jednak warto zastanowić się nad tym, czy faktycznie nie dało się niczego naprawić. Gdyby było odrobiny dobrej woli, projekt z pewnością dałoby się poprawić. Co daje nam tę pewność? Ano kilka dość poważny ingerencji w realizowany projekt. Oto kilka przykładów (tylko rowerowych!)

  1. Na rondzie Powstańców 1863 roku drogi dla rowerów miały być po wszystkich stronach, jednak w niewyjaśnionych okolicznościach jeden odcinek został wykreślony z realizacji
  2. W północno-zachodniej części ronda dokonano słusznej korekty rozjazdów
  3. Dość pokaźny odcinek (ponad 200 metrów) drogi dla rowerów pomiędzy ul. Gibalskiego a al. Pamięci Ofiar Litzmannstadt Getto/ul. Zagajnikowa pomimo zapisu w projekcie, że ma być wykonany z asfaltu, w rzeczywistości jest zwykłym chodnikiem z płyt chodnikowych! 

Dokonane zmiany w projekcie

Dla ZDiT jakość nie jest ważna
Kolejny raz okazało się, że gdy ZDiT realizuje jakieś inwestycje, jakość dróg dla rowerów nie jest żadnym priorytetem. Poza uwidocznionym na fotografii falowaniem, można dostrzec takie niedoróbki jak wysokie krawężniki w śladzie drogi dla rowerów, "mijanie się" malowania przejazdów dla rowerów z prowadzącymi do nich drogami rowerowymi, czy choćby brak zachowania skrajni poustawianych znaków drogowych, których słupki stoją w odległości ok 15 cm od krawędzi drogi dla rowerów.

{hb}