ZDiT po dwóch tygodniach w końcu udzielił nam odpowiedzi na pytanie - ile wykorzystano z tegorocznych funduszy na infrastrukturę rowerową?
Dwa tygodnie temu wysłaliśmy do Zarządu Dróg i Transportu z pozoru proste pytania: ile i na co wydano w 2013 roku fundusze z tak zwanego budżetu rowerowego? Skala tego budżetu była jedną z największych w Polsce i wynosiła równe 10 mln zł. Okazuje się, że ZDiT wydał niemal cała tą kwotę... ale...
Na co wydano?
- Niestety, aż 3812216,5 zł wydano na realizację inwestycji, które rozpoczęto jeszcze w 2012 roku. Niestety, te budowy nie zakończyły się w tamtym roku, a część należności została przesunięta na rok bieżący. Są to: 1715991,75 zł - droga dla rowerów na Widzew oraz 2096224,75 zł - droga dla rowerów na Teofilów.
- Wśród tegorocznych wydatków największą pozycję stanowi budowa drogi dla rowerów tak zwanej "stępniówki". Jak widać ta rowerówka nie tylko została wybudowana w ekspresowym tempie, ale także kosztowała dość dużo, bo aż 2164881,49 zł - i to za 1470 metrów.
- Kolejne wydatki to trwające jeszcze modernizacje skrzyżowań i przejazdów dla rowerów. Wydano na ten cel 255607,19 zł - przejazdy bez sygnalizacji oraz 2288987,61 zł - przejazdy z sygnalizacją świetlną.
- W tegorocznych wydatkach znaczącą pozycją jest także zamówienie nowej dokumentacji projektowej, na którą wydano 1230260,1 zł, zaś 35535 zł wydano na nadzory autorskie projektów na budowach
Wszystkie te wydatki dają sumę 9823922,89* zł, co z 10 mln zł daje 176977,11 oszczędności.
Pozytywnie?
Można oczywiście mówić, że w końcu Łódź miała duży budżet rowerowy i wydano go prawie w całości. Jednak gdy weźmie się pod uwagę, że spora część została wydana na dokończenie zeszłorocznych inwestycji, a największą tegoroczną inwestycją jest droga dla rowerów (Wojska Polskiego) o raczej małym znaczeniu strategicznym dla rozwoju ruchu rowerowego w mieście i małym zapotrzebowaniu społecznym, pozostajemy z 21 skrzyżowaniami i przejazdami rowerowymi. Można oczywiście wspomnieć o budowanej rowerówce wzdłuż al. Rydza-Śmigłego, ale od razu trzeba dodać - to inwestycja "przyszłoroczna" - bo zostanie opłacona z przyszłorocznego budżetu rowerowego.
Wydatki ZDiT
Na przestrzeni ostatnich lat w 2013 roku wydano stosunkowo największą kwotę na rozwój infrastruktury rowerowej. W 2014 planowana jest jeszcze większa kwota - 18 mln zł. Czy to wystarczy aby przybliżyć realizację postanowień Karty Brukselskiej?
Rok | plan zł | wykonanie |
2007 | 1 249 257 | 1 240 875 |
2008 | 62 300 | 62 220 |
2009 | 450 000 | 0 |
2010 | 5 500 000 | 192 778 |
2011 | 3 113 000 | 2 797 758 |
2012 | 10 887 000 | 5 941 464,38 |
2013 | 10 000 000 | 9 823 922,89* |
*stan na 11 grudnia 2013
Skarbnik miasta nie dotrzymał obietnicy
W grudniu 2012 roku na sesji Rady Miejskiej, skarbnik Miasta Krzysztof Mączkowski publicznie zadeklarował, że dokona zwiększenia tegorocznego budżetu na inwestycje rowerowe. Oznaczać miało to mniej więcej tyle, że kwota budżety 2013 miała zostać powiększona o sumę wydaną na inwestycje rozpoczęte w 2012 a zakończone w 2013. Do takiej publicznej deklaracji nakłonił skarbnika radny Bartosz Domaszewicz, my zaś w przerwie tamtej sesji poprosiliśmy skarbnika o powtórzenie...
Co więcej, po pół roku UMŁ otrzymał dziesiątki listów od rowerzystów z pytaniami o te obiecane pieniądze. Urząd odpisywał, że "cały czas analizuje"! Mijają kolejne miesiące a z obiecanego w tym roku budżetu w wysokości 14,5 mln zł wyszło tylko 10 mln.
Skarbnik teoretycznie ma 3 tygodnie na dopełnienie swojej obietnicy, a nawet jeśli to wątpliwe aby ZDiT zdołał taką dodatkową kwotę wydać.
{hb}